Oczywiście pełna spadających liści, pełna słońca, prześwitującego poprzez coraz bardziej nagie gałęzie drzew.
Ostanie spacery w lekko grzejącym słońcu, tak jak ten w Lasku Wolskim...
Pośród złotych drzew.....
A kiedy przyjdą takie dni jak dzisiejszy, mgliste i szare to najlepiej
ogrzać się przy filizance herbaty z ciastkiem.
widoki cudne...szkoda, że od kilku dni słońca brak! :(
OdpowiedzUsuń