Witam wszystkich odwiedzających moje Zabawy z nitką, i piękne dziewczęta i nadobne panie, szacowne starsze panie, a i panów jeśli tacy tu zaglądną.

czwartek, 15 stycznia 2015

Wstążeczkowo

Trochę już po czasie ale spróbowałam swoich sił w innej technice. Zainspirowana karczochami Miry pokusiłam się o wstążeczkowe bombki. Ta technika nie jest może trudna, ale wymaga niesamowitej dokładności i benedyktyńskiej cierpliwości. Wyszło jak wyszło;





Na początek chyba źle wybrałam bo zrobiona kula miła 12 cm średnicy,więc robiłam błędy. Ale obdarowana osoba była zachwycona.

1 komentarz:

  1. Bardzo ładna, może i niewielkie błędy są, ale grunt to wyciągnąć wnioski. Ja osobiście uwielbiam 12 cm kule, nie lubię zwłaszcza 8.

    OdpowiedzUsuń