Dostałam wspaniały różany tort, córcia włożyła masę pracy i serca, masy różanej też nie żałowała;
Tutaj już napoczęty. W środku tort był z konfiturą z płatków różanych, a ta purpurowa różyczka, to od mojego maleńkiego wnusia.
I coś praktycznego, bardzo przydatnego - mata do przycinania tkanin do patchworków, z linią w centymetrach i calach, z zaznaczonymi najróżniejszymi katami do ukosów. Teraz praca będzie łatwiejsza.
I tak się złożyło różanie, w tym czasie dostałam jeszcze pudełko - z różami. Bardzo dziękuje.
wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy za kolejne "xxx"...
jubilatce bardzo się podobały!!