Tak zaczynają się bajki i moja też tak się zacznie.
a Królowa Śniegu
poszła w stronę wsi, aby zawiesić lodowe sople u dachów, zamrozić sadzawki i studnie, a na oknach wyczarować lodowe kwiaty.
Kiedy wróci do swoich sań, zamrozi czerwone serduszko Kaya w zimną lodową bryłkę. Bowiem królowa Śniegu nie lubi wesołych, roześmianych ludzi, w jej sercu panuje wieczna zima i mróz.
śliczne:)
OdpowiedzUsuń