Witam wszystkich odwiedzających moje Zabawy z nitką, i piękne dziewczęta i nadobne panie, szacowne starsze panie, a i panów jeśli tacy tu zaglądną.

niedziela, 24 lutego 2013

Czerwony Kapturek

Moja bajka o Czerwonym Kapturku powstała ze starej kolorowanki. Przypomniałam sobie jak koloruje się kredkami - pamiętacie - nie wychodż za linie!. Dodałam filc, szmatki i koraliki i zrobiło sie pięć kartek trójwymiarowej wersji Czerwonego Kapturka.


3 komentarze:

  1. Serdecznie pozdrawiam i dziękuje za miły komentarz na moim blogu. Widzę, że i ty preferujesz stare wypróbowane bajeczki. Ja co drugi dzień opowiadam Czerwonego Kapturka przed południowa drzemką bo mój wnuczek uwielbia bajki opowiadane. Za każdym razem bajka jest trochę inna bo Babulka się stara uatrakcyjnić opowiadanie no i ma to tę zaletę, że można mieć przy tym zamknięte oczka i szybciej się usypia. Z okazji naszego babskiego święta życzę Ci samych przyjemności, buziaczki od wnuczka pewnie już dostałaś tak jak ja.

    OdpowiedzUsuń